Źródło: „Poza dostarczone informacje”, 1978, s. 676-677
„Człowiek uczy się heurystyki dokonywania odkryć jedynie poprzez ćwiczenie w zakresie rozwiązywania problemów i próby dokonywania odkryć.
Im większą ktoś ma tego typu praktykę, tym większe jest prawdopodobieństwo, że nastąpi uogólnienie tego, czego się nauczył, w styl rozwiązywania problemów czy dociekania, styl użyteczny dla każdego lub prawie każdego typu zadania, z jakim może się człowiek zetknąć (…)
Sprawa jest oczywista: niejasne jest tylko, jakie rodzaje treningu i nauczania dają najlepsze efekty. W jaki sposób nauczyć dziecko, by wytrwale wypróbowało jakiś pomysł? Ćwiczenie się w dociekaniu, w dążeniu do odkrycia różnych rzeczy samemu, to jest właśnie to, czego nam potrzeba, ale w jakiej formie?
Jestem przekonany tylko o jednym: że nigdy nie widziałem, by ktoś się poprawił w sztuce i technice postępowania badawczego w jakiś inny sposób, niż przez podjęcie takiej działalności.”
Strategie dokonywania odkryć (s. 660-668)
- strategia zobaczymy co los pokarze
- strategia wszystko albo nic
- strategia zawiązania możliwości
- strategia na chybił trafił
- strategia logicznego powiązania danych
„Im bardziej dziecko potrafi traktować uczenie się jako odkrywanie czegoś, a nie jako uczenie się o czymś, tym silniej wystąpi u niego tendencja do uczenia się na zasadzie autonomicznego samo-nagradzania, a jeszcze lepiej – na zasadzie nagrody, jaką stanowi samo odkrycie”. (s. 670)