Pomoce:
- mąka ziemniaczana lub kukurydziana
- woda
- miska
- ewentualnie barwnik
Uwaga, nie trzeba się przejmować zabrudzeniami, ciesz nieniutonowska łatwo daje się zmywać pod bieżącą wodą. Jednak dla zmniejszenia marasu polecam fartuch ochronny i pracę na dworze.
Do wykonania płynu tego „inteligentnego” płynu trzeba stworzyć w misce odpowiednia konsystencję wody i mąki ziemniaczanej (skrobi). Cechą charakterystyczną tego płynu jest to, że twardnieje pod wpływem nacisku. Wydaje się, że im większą siłę na niego wywieramy tym większy opór stawia ciecz. Jest ona zarówno płynem jak i ciałem stałym.
- robienia bąbelków przez słomkę,
- dmuchanie na powierzchnię w celu wytworzenia fal,
- uderzanie w taflę płynu pięścią (lub młotkiem),
- odbić piłeczkę od powierzchni płynu,
Okazuje się, że silne i szybkie wkładanie palca do cieczy powoduje jej opór – czujemy jakby oponowała. Jeśli zrobimy to samo tylko wolniej – nie czuć takiego oporu.
Właściwości cieczy nieniutonowskiej przypominają bagna lub ruchome piaski. Osoby i zwierzęta, które grzęzną szarpiąc się sprawiają, że bagno jeszcze bardziej je trzyma i wciąga.
Dlaczego nazwano ją „nienewtonowską”? Ponieważ nie można do niej zastosować prawa Newtona. Newton zajmował się m.in. badaniami płynów – jego prawo hydrodynamiczne mówi o tym, że lepkość płynu jest niezmienna, co jest nieprawdą w przypadku cieczy zrobionej z mieszaniny wody i skrobi (tu lepkość zmienia się w zależności od tego, z jaką siłą i jak szybko działamy na ciecz).
Swego rodzaju ciekawostką jest fakt, że ciecz nieniutonowska traci swoje właściwość gdy zostanie podgrzana. W takiej formie jest wykorzystywana jako masa porcelanowa.
Wystarczy przygotowaną masę podgrzać w garnku i mieszając doprowadzić do jednolitej formy. Taką można rozwałkować i odbić w niej figurki (np. na choinkę). Efekt jest wyjątkowo biały.