Pralka i wirówka

Pomoce:

  • metalowa puszka
  • sznurek
  • szpulka
  • patyk
  • pojemnik na wodę
  • miska z wodą

Metalową puszkę należy przedziurawić od dołu (to zadanie tylko dla dorosłych!), a przez otwory w górnej części puszki zamocować sznurek. Następnie należy przewlec go przez szpulkę mocując drugi jego koniec na patyku.

Teraz należy włożyć puszkę do pojemnika z wodą i trzymając za szpulę obracać patykiem powodując ruch kołowy puszki.

By wyprać materiał należy wsypać proszek (zamiast proszku lepiej włożyć jest fragment mydła) i włożyć materiał, następnie wirować go w wodzie (nie daję pewności za efekt prania :-]).

Wirowanie odbywa się w podobny sposób z tym, że nad miską poza pojemnikiem z wodą.


Współczesne pralki mają wbudowane już funkcję wirowania. Aby jednak je dostrzec najlepiej jest rozebrać zepsutą pralkę i wraz z dzieckiem sprawdzić jak części poruszają się wzajemnie.

Zaczynamy od rozkręcenia obudowy. Ile tu uwagi i koncentracji.
Potem rozkręcamy kołnierz pralki. Ile tu części.
Mechaniczny programator. Aha – to porusza to…

Z wykręconymi częściami można poeksperymentować. Na przykład sprawdzając czy urządzenia te ruszą po podłączeniu do baterii np. 9V.

Mamy pompkę, próbujemy ją uruchomić. Niestety nic z tego.

Z pralki o napędzie maszyny prostej (kołowrotka) przejdziemy do maszyny zelektryfikowanej. Użyjemy silnika elektrycznego do wprowadzenia w ruch wirowy bębna pralki. W tym celu muszę najpierw osadzić bęben – puszkę z otworami wewnątrz pojemnika a następnie za pomocą dwóch pasów transmisyjnych (gumek recepturek) wprawię bęben w ruch wirowy – tak jak ma to miejsce w prawdziwych pralkach.

Odpowiednio wycięte kartonowe pudełko mieści w sobie metalową puszkę (bęben) oraz silnik. Silnik z bębnem łączą dwie gumki, jedna jest widoczna druga jest wewnątrz pudełka. Uwaga obie gumki muszą być tej samej długości, a wał silnika długi by można było zamontować na niego bęben.

Gdy będziemy omawiać z dziećmi temat pralki proszę nie zapomnieć o sposobach prania ludzi, którzy nie dysponowali jeszcze pralkami:

  • moczenie w wodzie połączone z uderzanie ubraniem o kamienie w rzece (mechaniczne czyszczenie) – zapewne były to czasy gdy ludzie dochodzili do wniosku, że lepiej prać ubrania niż się myć. Założenie takie wynikało z problemu gromadzenia się insektów w ubraniu, które niemiłosiernie gryzły właścicieli ubrania;
  • kijanka do prania – uderzenia kawałkiem drewna o ubranie zanurzone w wodzie (mechaniczne czyszczenie);
  • tara – pocieranie ubrania o płytę falistą;
  • James King (1851), wyszedł z założenia, że ocieranie się ubrania o ubranie sprawi, że będzie samo-się-czyściło. King wpadł na pomysł aby ubrania umieszczać wewnątrz obracającego się bębna. Pranie jednak nie było moczone w wodzie a prało się na parze;
  • Polska Frania (lata `80) – pralka półautomatyczna – bęben pralki usadzony pionowo na silniku elektrycznym, niektóre z nich były wyposażone w wyżymaczkę do odsączania nadmiaru wody. Pralce tej wiele brakowało do współczesnej pralki;
  • Pralki współczesne – dysponują silnikiem, który kręci się w różne strony (tu wyjaśniłem jak go zbudować), posiadają pompy pobierające czystą wodę i wypompowujące brudną (tu jest informacja jak można je zbudować), potrafią ogrzewać wodę (dysponują grzałką elektryczną), mają filtr wody pompowanej do pralki, i co najważniejsze używają zdecydowanie mniej wody niż pierwsze pralki (dziś zużycie wody na stertę ubrań wynosi ok. 3-5 litrów, a kiedyś nawet 190 litrów), są także bardziej oszczędne energetycznie. Samodzielnie dawkują proszek, płyn do zmiękczania tkanin (tu wyjaśniłem jak działa detergent). Programator współczesnej pralki pozwala ustawić program w zależności od rodzaju ubrania, poziomu zabrudzenia;
  • Ostatnio pralki zaczęto wyposażać w opcję suszenia – ogrzewając pomieszczenie komory bębna woda wyparowuje z ubrań i zostaje wchłaniana przez pochłaniacze wilgoci. Obracający się bęben sprawia, że wirowanie zupełnie wysuszyć ubranie.

Współczesne pralki mają następujące programy prania:

  • pranie wstępne (gdy ubranie jest wyjątkowo brudne)
  • pranie główne (do 90 stopni C)
  • płukanie (usuwanie resztek detergentu)
  • wirowanie

Wydaje się, że w obszarze pralek nic się już nie zmieni. Tymczasem powstały już „pralki dla zwierząt„. Choć brzmi to strasznie bo urządzenia te wyglądają jak myjnie dla samochodów. Zwierzęta przez duże okno oglądają swoich właścicieli (czują się dzięki temu lepiej?). W ciągu 30 minut na pupila nakładany jest szampon, potem następuje etap hydromasażu, potem płukania i na końcu szczotkowanie. Warto dodać, że urządzenie otrzymało ANTYNOBLA (2002) w kategorii higiena.

Oglądając sceny z filmów science fiction można odnieść wrażenie, że takimi pralkami będą kabiny do dezynfekcji. Będą wyglądały podobnie jak współczesne kabiny prysznicowe? Moim zdaniem daleko im już do tego nie brakuje.